Jeśli chodzi o skille "Krople" i "Święta woda" to jeśli zmieniac ich dmg to zabrac ilośc ataku z kropli. Mnich ma byc supportem a nie shooterem a skill "Krople" to obszarówka więc nie powinna z "Nemezisem" bic w "Pożeraczy dusz" za 1800, ponieważ łucznik czy nekromanta za tyle samo uderzy ze swoich skilli ofensywnych a oni nie mają tak potężnego leczenia ani czarów uderzających obszarowo a teoretycznie powinni miec większy atak niż pozostali.
Jeśli chodzi o skill na 90lvl to masz rację, jest bezsensowny gdziekolwiek by go nie uzyc. Trzeba zamienic go na coś, co się opłaci, nawet takie coś, jak natychmiastowe uleczenie sobie many się przyda, ponieważ zauważyłem, że gdy walczysz z kimś takim jak Septurion nie możesz rzucic na siebie czystego umysły, ze względu na obrażenia jakie przyjmujesz, gdyby zaczęło Ci brakowac many na leczenie a przeciwnik wyczułby moment to zanim skill zacznie działac i odnowi Ci się mana na użycie "Uzdrowienie" to będzie już za późno, aby zrobic cokolwiek, ponieważ jak zapewne wszyscy z Alentharu wiedzą Pan Septurion ma fajny mieczyk, którym w te 5 sekund ze skillami zabierze nieco więcej niż się uleczysz.
A poza tym jeśli już rozmawiamy o poprawieniu skilli to zastanawia mnie, jak niby ma działac umiejętnośc łucznika "Ostateczny strzał" skoro nie wiemy ile przeciwnik ma życia. Nie lepiej zamienic to na zwykły skill ofensywny ?